mamablizniacza

mamablizniacza

wtorek, 29 stycznia 2013

Montessori - butelki sensoryczne świecące i farba fluorescencyjna

Dzisiaj rano było o butelkach dźwiękowych a dziś wieczór będzie o tych świecących.
Najpierw malowaliśmy farbą "glow in the dark" która świeci w ciemnościach.


Następnie przygotowywaliśmy butelki sensoryczne. Każdy z chłopców dostał po jednej butelce z koralikami świecącymi i butelkę z wodą i farbą świecącą.



Zrobiliśmy też wspólną dużą butelkę z gwiazdkami i planetami



Efekty naszej pracy mogliśmy podziwiać dopiero wieczorem.



Zabawa była świetna. Polecam
PS chyba mamy ospę jutro idziemy do lekarza to się dowiemy:/

23 komentarze:

  1. Świetna zabawa. Gdzie można kupić takie koraliki fluorescencyjne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja je kupiłam w UK w sklepie The Entertainer ale widzę, że są też na amazonie podam linka które to to będziecie mogli w PL też je wygooglować
      http://www.amazon.co.uk/Hama-Beads-Night-Glow-1000/dp/B0009JJLIY/ref=sr_1_3?ie=UTF8&qid=1359488849&sr=8-3

      Usuń
  2. Dziękujemy za inspirację:)"Świecących" zabaw jeszcze u nas nie było.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mojego D. to chyba raczej jeszcze za wcześnie, bo jego fascunują jeszcze rzeczy, które twoje szkraby już dobrze opanowały. Ale jak dla nich - pomysł bomba! Coś innego niż zwykle. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie mamy dzieciaki na różnym etapie ale wiesz takie butelki sensoryczne są fajne w różnym wieku tylko do każdego wieku trzeba je odpowiednio przygotować.
      Mam pomysł na butelki sensoryczne w jeszcze innym wydaniu:) pojawią się niebawem:)

      Usuń
    2. Super! Bo tyle się naczytałam, że doznania sensoryczne wpływają potem na to, jak naszym dzieciom "leci" w szkole. Czekam z niecierpliwością :)

      Usuń
    3. na pewno rozwijają dzieci ale przede wszystkim to super zabawa:)

      Usuń
  4. genialne!
    ale ale! jaka fajna focia w nagłówku!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tak w ogóle, to używałaś kiedykolwiek olejku i wody pół na pół w tych sensory bottles? na amerykańskim blogu znalazłam i spróbowałam w praktyce - genialny efekt daje - polecam!

      Usuń
    2. Kochana - no zmieniłam troche w blogu bo taki jaśniejszy mi się bardziej podoba. Olejku jeszcze nie próbowałam ale mam w zamiarze napisze na priv czy to to samo co Ty myślisz.

      Usuń
  5. ojej współczuję ospy :/

    fajna zabawa była! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krostek coraz więcej dziś idziemy do lekarza więc się upewnię czy to ospa.
      A zabawa super faktycznie:)

      Usuń
  6. Wow niesamowicie to wygląda
    i widzę zmiany na blogu - bardzo ładnie :)
    A tu nominacja: http://mamawdomu.blogspot.com/2013/01/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł! My ostatnio wykonywaliśmy akwarium świecące pod lampą UV http://kreatywnik.bloog.pl/id,332903809,title,Projekt-UV-element-sali-doswiadczania-swiata-w-naszym-domu-czyli-zrobmy-sobie-akwarium,index.html
    A tymczasem zapraszam Was do mnie - po "odbiór" wyróżnienia http://kreatywnik.bloog.pl/id,333079559,title,Versatile-bloger-award,index.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki wielkie Kochana jak ogarnę nasze dzieciaki z ospą to wieczorem odpiszę na wyróżneinie:*

      Usuń
  8. Świetny pomysł z fluorescencyjnymi farbami.
    Życzę dużo zdrowia a ospa niech zmyka gdzie pieprz rośnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki narazie to mamy coraz więcej krostek:/ale dajemy rade:)

      Usuń