mamablizniacza

mamablizniacza

wtorek, 14 stycznia 2014

Chusta Babci. Zakamarki

Dzień Babci już niedługo więc mamy dla Was propozycję pewnej książki. Książki którą ciężko zaszufladkować. Ciężko ocenić czy jest to książka tylko o śmierci?czy o Babci?a może o relacjach pełnych, ciepłych, dobrych?czy jest to książka dla dzieci?czy już dla dorosłych? Są takie książki które można opisać w jednym zdaniu. Ta książka do takich nie należy.
Książka o pięknej relacji jaka powstała między babcią a dziećmi. Relacja ta jest przedstawiona tuż przed odejściem babci. Pokazana jest oczami tych najmniejszych, dzieci. Przy całym chaosie jaki panuje w domu po powrocie babci ze szpitala, dzieci znajdują schronienie pod chusta babci. Tylko ona ich w pełni rozumie, tylko ona daje im to czego w tej chwili potrzebują. A potrzebują sie zatrzymać i pomyśleć.
Na pewno nie jest to książka którą można przeczytać w pośpiechu. Jest to książka przy której dziecko na pewno zada bardzo dużo pytań. Książka która może pomóc dziecku zrozumieć pewne sprawy. Kiedy pierwszy raz czytaliśmy tę książkę to tak naprawdę czytaliśmy ją co chwilkę przerywając i odpowiadając na pytania naszych dzieci. Pytania dotyczyły też ilustracji. Przepięknych ilustracji które świetnie oddają to o czym mowa w książce. Zobaczcie kilka zdjęć ze środka książki...




Wracam do niej też sama...wieczorami przeważnie. Siadam sobie z herbatą i kocem i czytam. Czytam urywkami, czytam całą, oglądam ilustracje i wspomnienia mojej Babci same wracają. Wspomnienia niezwykle wyjątkowe tak jak wyjątkowa jest ta książka. Książka przywołała we mnie wspomnienie o którym zapomniałam. Gdzieś tam we mnie było ale bardzo głęboko schowane. Wprawdzie moja Babcia nie miała chusty, ale przesiadywała w kuchni przy stole a ja z bratem chowaliśmy się pod tym stołem tak jak te dzieci w tej książce, mieliśmy swój świat w pobliżu naszej Babci.
Tak naprawdę to ja ją polecam nie tylko dzieciom ale też każdemu dorosłemu.

Chusta Babci. Asa Lind. Joanna Hellgren(ilustracje)
Zakamarki

10 komentarzy:

  1. pozycja trafia na listę " do kupienia" w moim kalendarzu :)
    całujemy brzuszkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. warto, warto... daj znać jak Ci się spodobała. Pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo wyciska łzy? czy tylko troszkę??? intrygująca pozycja - baaardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że to zależy też od własnego podejścia... mi wyciska bo ja miałam bardzo bliskie relacje z Babcią. Moim dzieciom nie wyciska. Intryguje ich co i jak ale na pewno ich nie smuci ta książka

      Usuń
  4. Dzięki za ten post! Piękna ta książka. moje dwie Babcie jeszcze żyją.
    A ja odkąd urodziłam dzieci modlę się bym była dobrą mamą ale i dobrą babcią.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale masz szczęście moje obie Babcie nie żyją niestety. Babcie Timków na szczęście zyją i mają fajne relacje z wnukami

      Usuń
  5. Nie mamy tej książki, ale słyszałam o niej. Piękna i mądra opowieść. Fajnie, że o niej napisałaś. U mnie jutro na blogu też książka o rodzinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo fajnie to zaglądniemy jutro do Was na pewno:*

      Usuń
  6. Wygląda bardzo ciekawie, coś mi się wydaje że się nie oprę i zakupię.

    OdpowiedzUsuń