mamablizniacza

mamablizniacza

czwartek, 27 lutego 2014

Kto obroni Alberta? Albert i tajemniczy Molgan. Wydawnictwo Zakamarki.

Chyba większość z Was zna Alberta Albertsona? Jeśli nie to przedstawiamy sympatycznego czteroletniego chłopca który chodzi do przedszkola, ale nie tylko. Seria książek o Albercie nie przedstawia pobytu Alberta w przedszkolu. Poruszaja kilka bardzo ważnych tematów które nie są obce ani dzieciom w tym wieku ani ich rodzicom. Jakiś czas temu pożyczyliśmy od koleżanki trzy książki o Albercie. Okazały się świetnymi książkami dla moich prawie 5 letnich synków( wydaje mi się, że i dziecko 3letnie wyniesie dużo z tych książeczek).
Jeśli Wasze dziecko pooooooowoli zbiera się rano do przedszkola lub szkoły to znajdziecie coś dla Was w tej książce Pośpiesz się, Albercie. Jeśli Wasze dziecko jest niezwykle pomysłowe podczas gdy Wy jesteście zajęci swoimi sprawami to ta książka jest dla Was Nieźle to sobie wymyśliłeś, Albercie. A kiedy przed zaśnięciem dziecko wzywa Was do siebie co chwile to Dobranoc, Albercie Albertsonie na pewno Was rozbawi. Książki te nie tylko sprawiły, że nasze dzieci widziały siebie w Albercie, ale również sprawiły, że śmialiśmy się przeżywając razem z Albertem jego historie. Każda z tych książek kończy się w zabawny sposób.

Dziś pokażę Wam kilka zdjęć dwóch spośród trzech nowych książek o Albercie. Albert zyskał w nich nowego tajemniczego kolegę o imieniu Molgan. Tylko Albert widzi Molgana, ale opowiada o nim swojemu tacie.


Pierwsza książka to Albert i tajemniczy Molgan w której poznajemy Molgana. Jest nim, jak nasze chłopaki mówią, brat bliźniak Alberta tylko taki niewidzialny(tzn Albert go widzi tylko nikt poza nim nie może zobaczyć Molgana). Albert i Molgan świetnie się ze sobą dogadują i bawią. Albert dużo opowiada o Molganie swojemu tacie. Molgan towarzyszy mu w drodze do przedszkola oraz w autobusie, a nawet podczas szukania zaginionej fajki taty.



W książce Kto obroni Alberta?. Albert zmienia miejsce zamieszkania i czuje się bardzo, bardzo samotny. Na szczęście ma Molgana który jest świetnym kompanem Alberta podczas zabaw. Jest tylko jeden mały problem Molgan znika zawsze wtedy kiedy Albert najbardziej go potrzebuje. Pewnego dnia Albert poznaje Wiktora. Od razu się zaprzyjaźniają.Ta przyjaźń nie jest łatwa, ale jest prawdziwa.
Nie chcę opisywać całej książki chcę tylko powiedzieć, że bardzo podoba mi się idea wprowadzenia do książki tajemniczego przyjaciela i porównanie go z prawdziwym realnym przyjacielem. Wiele rozmów po tej książce mieliśmy w domu. Chętnie do niej wracamy.



Cała seria jest warta uwagi. Zaglądnijcie będąc w księgarnii do tych książek. Chyba, że znacie już Alberta?

Wydawnictwo Zakamarki
Sprytnie, Albercie
Kto obroni Alberta?
Albert i tajemniczy Molgan

20 komentarzy:

  1. Albert jest fantastyczny, też go uwielbiamy!
    Majka, mama też 4.5 letnich bliźniaków i nie tylko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo to pozdrawiamy mamę bliźniaków i bliźniaki również:)

      Usuń
  2. a my nie znamy, ale chetnie poznamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam blogi za te wszystkie fantastyczne książki, które poznaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też o wielu fajnych książkach dowiaduję się właśnie z blogów:)

      Usuń
  4. My też uwielbiamy Alberta :) najbardziej lubimy Dobranoc Albercie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak dobranoc Albercie jest niezłe ihhihi:)

      Usuń
  5. Nie mamy jeszcze Alberta, ale z tego co piszesz, to książka "Pospiesz się Albercie" jest napisana chyba specjalnie dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie byłam przekonana...ale córka je uwielbia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Kto obroni Alberta?" jest z nami od wakacji i w pierwszym dniu książka była przeczytana chyba 8 razy:) Koniecznie muszę zaopatrzyć się w inne tytuły:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja alberta nie znam :( najwyższy czas go poznać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak koniecznie na pewno Wam się spodoba:)Pozdrawiamy:*

      Usuń
  9. Znamy, znamy - całą dostępną w PL serię mamy. Dzieciaki namiętnie Alberta przeglądają i każą sobie czytać. Coś w nim jest takiego - co przyciąga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak Albert przyciąga dzieciaki niesamowicie. Myślę, że dlatego, że jest bardzo podobny do dzieci w tym wieku;)
      PS ja też tego Alberta uwielbiam hiih:)

      Usuń