Notes z Gruffalo, zestaw z myszką Miki, ćwiczenia z Kubusiem Puchatkiem
Zostaw komentarz pod tym postem w którym dasz nam znać, że bierzesz udział w konkursie. Napisz też proszę jakie posty na naszym blogu lubisz czytać.
Konkurs jest dla naszych czytelników więc jeśli jeszcze nie obserwujesz i nie śledzisz naszego bloga to zapraszamy do naszej blogosfery.
Zgłoszenia przyjmujemy do 09.10.2013.
Można powiadomić innych o konkursie na swoim blogu lub FB będzie nam bardzo miło
Będzie nam również miło jeśli polubicie nas na FB ale to nie jest warunek konieczny;)
10.10.2013 wylosujemy jedną osobę której wyślemy notes, ćwiczenia i zestaw z Miki. Wyniki ogłosimy na blogu
Powodzenia
biorę udział :) a o czym lubię czytać? Montessori - fascynuje mnie to, nie zdawałam sobie dawniej sprawy że to mogą być takie zabawy. Coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię, gdy pokazujesz, jak zrobić coś z niczego. :-) Zwykłe pudełka po danonkach stają się czymś fajnym do nauki i zabawy. uwielbiam!
OdpowiedzUsuńCzytamy, czytamy i podglądamy :) własnie zbieram pojogurtowe pojemniczki na dźwiękowe memo, odkryłyśmy mnóstwo nowych zastosowań hydrowych kulek (w niedzielę było "geograficznie" od Was odgapione); m.in po Waszych rekomendacjach mamy grę rodzinki. Ale chyba najbardziej szeroko rozumiane inspiracje montessoriańskie od Was czerpiem!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :D
OdpowiedzUsuńLubię Twoje posty o książkach dla dzieci. Nawet bardzo!
Ja lubię czytać o waszych zabawach i sposobach na spędzanie czasu. obserwuję Was od jakiegoś czasu i lubię do Was wpadać:)
OdpowiedzUsuńBiorę udział z rozdaniu!
OdpowiedzUsuńJa zaczytuje się w pomysłach na kreatywne spędzenie czasu z dziećmi. Bardzo dziękuje za moc pomysłów i inspirację.
Pozdrawiam
Aśka :)
Rzecz jasna, że stajemy w kolejce do losowania! :) Najbardziej lubię kreatywne pomysły na zabawę, czyli coś co nas inspiruje do wspólnych działań oraz pokrewne tym wpisom posty na temat Montessori, bo dowiaduję się więcej na temat tej metody :)
OdpowiedzUsuńPS Wrzucę baner na dolny pasek bloga za kilka minut :)
Chętnie biorę udział a czytać u Was lubie absolutnie wszystko :)
OdpowiedzUsuńLubię gdy pokazujesz na blogu Wasze kreatywne zabawy - zawsze jestem pełna podziwu dla Timków, że z takim zaangażowaniem bawią się w proponowane im zabawy :-) U mnie bywa z tym różnie ;-) Albonza małonkreatywna jestem ;-) Lubię też relacje z Waszych wycieczek po UK, dzięki Wam poznaję różne ciekawe miejsca, chociaż wirtualnie :-)
OdpowiedzUsuńTeż zgłaszam się do losowania. Obserwuję od jakiegoś czasu i zaglądam głównie żeby poczytać o Twoich pomysłach na zajęcie chłopaków zabawami kreatywnymi i edukacyjnymi (często zgodnymi z zasadami Montessori). A trzeba przyznać, że pomysłów Ci nie brakuje:) Najlepiej pamiętam sposoby na wykorzystanie kulek wodnych (szczególnie niebieskich i żółtych - woda/ląd) - bo i ciekawe dla dzieci i ładnie się prezentują na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPlakacik nt. konkursu u nas w zakładce konkursowej
Mama Timków to super dziewczyna. Milion pomysłów mieści jej "głowina". Zabawy muzyczne, sensoryczne też, najbardziej mojej Darii podobają się. W konkursie udział bierzemy i innych dopingujemy.
OdpowiedzUsuńUstawiamy sie w kolejce!
OdpowiedzUsuńA co u Was lubimy najbardziej?
Wasze pomysly na kreatywne zabawy- inspirujesz niesamowicie! :)
Też bierzemy udział! Bardzo podobają mi się Twoje ciekawe pomysły na naukę, zabawę, rozwój! Ale tym co mnie absolutnie urzeka jest fakt,że zarówno z opisów, jak i zdjęć czuje się i widzi,że po prostu lubicie jako rodzina ze sobą spędzać czas!
OdpowiedzUsuńLubię Wasze akcje "coś z niczego";), ale też i migawiki z Waszej codzienności:) I podziwiam pracowitość i pomysłowość!:)
OdpowiedzUsuńI ja się zgłaszam :) Jeśli chodzi o posty, uwielbiam czytać o Waszych fantastycznych zabawach! Żałuję że sama nie mam tyle cierpliwości i pomysłów!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i ja! Lubie czytać o Waszych pomysłach na Montessori, zabawy oraz o książkach:-)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się i lubię Was po prostu za to, że tu jesteście ;)
OdpowiedzUsuńZaglądam tu nieregularnie. Uwielbiam Twoje zdjęcia. Takie bez zbędnego nadęcia. Łapię się czasem na tym, że najpierw podziwiam, a dopiero potem czytam. Cały blog jest w niewytłumaczalnie miły sposób naturalny i beztroski. Jeśli choć część tej beztroski przekazuje potem swoim dzieciakom, to chyba właśnie o to chodzi...
OdpowiedzUsuńBiorę udział w konkursie, by móc przekazać także materialną stronę matczynej beztroski :)
dziękujemy wszystkim za zgłoszenia i za to co napisaliście o nas:*
OdpowiedzUsuńWyniki póżnym popołudniem bo póki co maszyna losująca w szkole:)