Zebraliśmy po drodzę kilka fajnych zdobyczy jesiennych. A zaczeło się od słodkiego kasztana. Tak 4.5 letnie dziecko może mnie czegoś nauczyć. Timki rozpoznały słodkie kasztany. Zaczeły mi opowiadać jeden przez drugiego "Pani w szkole nam pokazała, i liście tego drzewa, i te slodkie kasztany, i skorupki takie kłujące, i nawet zdjęcie caaaaaałego drzewa widzieliśmy, i widzisz no zobacz to jest to drzewo i te slodkie kasztany tu leżą."
Słodkie kasztany przywędrowały dziś z nami do domu razem z moim fajnym uczuciem, że wiedza którą usłyszały w szkole i namacalnie się z nią spotkały na lekcji mogły podczas zwykłego jesiennego spaceru wydobyć na światło dzienne i podzielić się tym ze mną. Powiem Wam, że fajnie jest się zatrzymać i zachwycić tym słodkim kasztanem:)tak po prostu bez powodu:)
Dzięki chłopaki za kolejną lekcje:)
Miłego jesiennego weekendu:)
Masz wspaniałych chłopców! Ja też nie wiedziałam o słodkich kasztanach - także i ja się od nich czegoś uczę :)
OdpowiedzUsuńdzieci niesamowicie wszystko chłoną, ciągle jestem pod wrażeniem :)
Usuńu nas takie kasztany, to tylko w Ogrodzie Botanicznym można zobaczyć (jak się będzie miało szczęście - jak się trafi, ze akurat spadły...)
OdpowiedzUsuńdla chłopców to też na pewno wielka radość była, że wiedza ze szkoły może się przydać w praktyce :) oby zawsze tak szkoła uczyła :)
no właśnie mam nadzieje, że juz zawsze będziemy tak zadowoleni ze szkoły którą wybraliśmy. Pozdrawiamy:*
UsuńBrawo dla Timkow!
OdpowiedzUsuń... zoledzie macie!!!! Ja oblecialam 2 parki i nici- no nie ma i koniec :/
A drzewko ze slodkimi kasztanami u nas tez znalazlam, ale poobrywane okrutnie...
u nas to drzewo było przy zwykłej drodze więc pełno było tych kasztanów:)udało nam się:)
UsuńAch, jakże mi szkoda, że u nas jednak nie ma takich kasztanów!
OdpowiedzUsuńno to mamy szczęście:)
Usuń