mamablizniacza

mamablizniacza

czwartek, 30 stycznia 2014

Walentynkowe zabawy, Montessori

Jako, że do walentynek jeszcze dwa tygodnie już umieszczamy nasze propozycje zabaw abyście mieli czas na ich przygotowanie.
Rok temu zrobiliśmy naszą walentynkową kuchnie tutaj  oraz bawilismy się czekoladową ciastoliną:) tutaj.




W tym roku trochę inaczej. Zacznijmy od prostego ćwiczenia do którego wystarczy dziurkacz w kształcie serduszka i miseczka na serduszka już wycięte oraz papier kolorowy. Chłopcy powycinali serduszka a następnie wykorzystali je do ozdabiania kartek walentynkowych.



Druga propozycja zabawy to transfer przy pomocy szczypiec i/lub łyżeczki. Potrzebne są dwa słoiki lub pojemniki oraz łyżeczka lub szczypce(my używaliśmy obu przedmiotów)oraz jakieś kamyczki. My użyliśmy czerwonych serduszek które kupiłam rok temu w funciaku:)(można użyć do tego czerwone/różowe pompony lub guziki). Można też kamyczki przenosić na jakąś tackę lub sorter. U nas to serduszkowy pojemnik na lód(z funciaka)



Kolejna propozycja to zrobienie różowego milkshake'a. Nasz to mleko+jogurt naturalny+ malinowy dżem domowej roboty:) do tego kolorowa słomka i butelka ozdobiona czerwoną kokardą i mamy walentynkowy napój:). Chłopcy sami nakładali dżem i jogurt oraz mleko do blendera oraz rozlewali gotowy napój do butelek. (zarówno rurki, butelki jak i słoiczki kupiłam w sklepie homebargain - kocham ten sklep w uk). Do tego możemy przygotować orzechy lub suszone owoce w czerwonej sylikonowej muffince.

Wersja malinowa:)


Wersja orzechowa:)


Nasza poczta walentynkowa. Chłopcy malowali i ozdabiali kartki, wkładali do koperty a później adresowali, naklejali też znaczek pocztowy(czyli zwykłe naklejki;) ). Naszą skrzynkę pocztową stworzyliśmy w prosty sposób. Nasze plastikowe pudło z Ikei(różowe) posłużyło jako pojemnik na listy:). Początkowo mieliśmy plan aby pomalować pudełko na kolor czerwony i podpisalisać je Post Box:) do tego dziura na listy i zabawa gotowa. Jednak wybraliśmy opcję szybszą(kiedyś na pewno zrobimy taką skrzynkę na listy). Do dyspozycji chłopców były kolorowe kartki, znaczki, pieczątki, długopisy, kredki, klej, nożyczki.(tutaj zdjęć nie ma bo bateria w aparacie padła:( )

Można zrobić jeszcze serduszkowe kredki recyclingowe. My nasze robiliśmy tutaj.


Dla dzieci w różnym wieku proponujemy kolorowy piasek lub sól. Przesypywanie i pisanie na kolorowym piasku lub kolorowej soli zawsze wciągało Timków. Czasem dzieciom nudzi się przesypywanie jednej i tej samej rzeczy tak więc poprzez zmiane np koloru soli lub piasku spowodujemy, że dziecko znów zainteresuje się tym ćwiczeniem. Możemy też przelewać kolorową wodę z dzbanka do pojemnika.




Jakoś specjalnie nie opowiadalismy sobie o tym święcie. Wspomniałam jedynie  chłopcom o co w nim chodzi. Najważniejsze było dla nich tworzenie kartek i to sprawiło im oraz nam ogromną radość. Cudownie dostać jest od swoich dzieci walentynkę tak po prostu:)
Jak podobają Wam się nasze zabawy walentynkowe? Szykujecie coś na ten dzień?

15 komentarzy:

  1. Super. U nas domowy piasek się sprawdza, ale o kolorowym nie myślałam. A macie go własnej roboty, czy kupiony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nasz piasek tutaj to sól moja do kąpieli:))wiem, że można kupić piasek kolorowy w Kabum. Przyjedzie do nas jak rodzice paczke zmontują. Sama jestem ciekawa tych kolorowych piasków bo nigdy wcześniej ich nie kupowałam. PS może w NOMI popatrz w pl?albo w czymś takim podobnym?

      Usuń
  2. ehhh jak zwykle super pomysł, słoiczki baaardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki Kochana. Słoiczki i takie duperelki to moja słabość. Uwielbiam takie rzeczy gromadzić ihhihi:)

      Usuń
  3. Fantastyczne są te Twoje pomysły! Oby mi starczyło czasu i oczywiście chęci żeby je wykorzystywać, bo na pewno dzieciaki będą miały frajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A wiesz, ze ja do Twojego wpisu nie myslalam o tym swięcie - nie przywiązuję wagi. Ale moze faktycznie warto coś dzieciom nadmienić, bo jak trochę podrosną, to w szkole na pewno nie ominie ich świętowanie Walentynek ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie a Timki już w szkole więc będą wiedziały co i jak:))

      Usuń
  5. Hej, pięknie u was w tej czerwieni, jak zdążę to opublikuję nasze walentynki z ubiegłych lat ;) Gdzie można kupić takie szczypce? Szukałam na allegro ale nie mogę znaleźć, czy mają jakąś fachową nazwę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam nasze na amazon.co.uk nie mam pojecia jak one będą się nazywać po polsku:( może znajdzie się je w jakimś gospodarczym sklepie albo w sklepie wszystko po 2zł?czy tam 5zł?
      PS tutaj wiem, że są https://www.kabum.pl/product/124/szczypce-drewniane

      Usuń
  6. wszystko świetne!!! Napatrzeć się nie mogę :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne zabawy i niezwykle estetyczne zdjęcia.:) Aż chce się patrzeć i patrzeć. Co do kolorowego piasku to mogę podpowiedzieć, że z łatwością przygotować go można samemu w domu. Wystarczy kupić piasek w sklepie zoologicznym (np. piasek do terrarium, piasek dla papug itp), a następnie zmieszać go ze startą na tarce (najdrobniejsze oczka) kolorową kredą do tablicy (taką brudzącą). Jeżeli zdarzą się grudki, z łatwością pozbyć można się ich, wysypując zabarwiony piasek na stół a następnie przejeżdzając po nim wałkiem do ciasta. Można go w ten sposób przygotować naprawdę dużo. Myślę, że to dużo tańsze niż kupowanie gotowego. Pozdrawiam ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo widzisz super patent z tym piaskiem! nie znałam takiego!

      Usuń