mamablizniacza

mamablizniacza

sobota, 29 listopada 2014

Gra Orchard Toys, Catch and Count Game od Eduplanet.

Grę Catch and Count testujemy od ponad pół roku. Przez cały ten okres gra nie znudziła się ani naszym dzieciom ani nam. Jest świetna na rodzinne popołudnie ale też na tyle prosta, że mogą w nią grać dzieci same bez rodziców. Uważam, że jest to ogromną zaletą. Kiedy jestem zajęta a chłopcy chcą coś robić to często proponuję im grę planszową - po tę grę sięgały ostatnio najczęściej.

(zdjęcie pochodzi ze sklepu http://eduplanet.com.pl/)


Gra składa się z 4 kartoników-słoików do których gracze zbierają rybki. Mamy również dołączony spinner/ruletkę oraz 30 kartoników z rybkami w tym 2 kartoniki z rekinami oraz instrukcje obsługi. Poręczne opakowanie z rączką ułatwia przenoszenie gry przez dziecko. Każdy z elementów gry jest wykonany solidnie.
Gracze wybierają karty ze słoikiem i rozkładają karty bąbelkami do góry. Następnie kręcą ruletką. Jeśli wypadnie liczba 2 to wtedy odkrywają kartę z dwoma bąbelkami, jeśli 5 to tę kartę gdzie mamy 5 bąbelków itd. Zbierają odkryte rybki do słoików. Kiedy ktoś trafi na rekina to wtedy musi oddać wszystkie złowione rybki które umieścił w swoim słoiku. Wygrywa ten kto uzbiera najwięcej rybek.





Rybki świetnie nadają się do zabaw matematycznych. Kiedy dzieciaki rozpoczynają przygodę z liczeniem i dodawaniem. Można je również segregować i porównywać, poznawać kolory czy rodzaje rybek.


A tutaj chłopcy grający w grę w jednym z hoteli w Paryżu.


Uzupełnieniem gry może być piosenka 1,2,3,4,5 once I caught a fish alive klik


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz