mamablizniacza

mamablizniacza

środa, 5 sierpnia 2015

Książki z Mamą Mu. Wydawnictwo Zakamarki.

Drogi Czytelniku - wpadliśmy i przepadliśmy. Teraz już każda krowa będzie nam się kojarzyła z Mamą Mu. Choćbyś nie wiem jak się starał to po przeczytaniu którejś z tych książek zawsze już pomyślisz o Mamie Mu i Panu Wronie przejeżdżając obok pastwiska. Tak jest i u nas. Ba! my nawet mamy naszą ukochaną lodziarnie gdzie przyjmuje "Mama Mu".
Kiedy mijamy krowę Timki wołają " o Mama Mu!", ciekawe co dziś robi? ciekawe czy Pan Wrona przyleci?



Na pewno słyszeliście o serii Wydawnictwa Zakamarki w której główna rola przypadła właśnie słynnej już Mamie Mu - "pobocznie" występuje Pan Wrona.

Na samym początku czytaliśmy 2 książki "Mama Mu na huśtawce" oraz "Mama Mu nabija sobie guza". Poniżej możecie zobaczyć kilka migawek ze środka tych książek. Obie książki w sposób humorystyczny przedstawiają przygody Mamy Mu. Książki są w twardej oprawie w formacie A4. Ilustracje zajmują całą stronę i są bardzo szczegółowo przedstawione. Młodsze dziecko może samo opowiadać historię patrząc na obrazki.







Ilustracje: Sven Nordqvist








Ilustracje: Sven Nordqvist


W książce "Mama Mu na drzewie i inne historie". Znajdziemy więcej przygód Mamy Mu. Książka zawiera mniej ilustracji niż dwie powyższe.Ilustracje nie są już centrum akcji. W zamian opowiadania się dłuższe. Książka świetnie nadaje się również dla dzieci które już czytają i mogą sami śledzić 10 opowiadań zawartych w książce. Często sięgamy po tę lekturę przed snem, ale równie chętnie chłopcy czytają ją sami w ciągu dnia. Poniżej czytanie na trawie :)






Tekst:  Jujja Wieslander
Ilustracje: Sven Nordqvist 

Dla kogo są książki z Mamą Mu? Myślę, że są odpowiednie i dla maluszków i dla dzieci starszych. Maluchy na pewno świetnie będą się bawić podczasy słuchania opowieści o Mamie Mu i Panu Wronie. Starszaki które potrafią czytać z pewnością chętnie będą sięgać po tę lekturę. Nasze 6.5letnie chłopaki bardzo lubią wracać do tych książek.
PS znacie książki z Mamą Mu? Jeśli tak to czy macie jakąś ulubioną?

7 komentarzy:

  1. Majka jeszcze nie poznała Mamy Mu. U nas na topie wszystkie części Elmera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak!!! Elmera też uwielbiamy. Mamy te książeczki w wersji angielskiej i są super!

      Usuń
  2. Uwielbiamy Mame Mu od daaawna! Brakuje nam tylko Wigilii, ale niedlugo i to sie zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę, że Mama Mu ma wielu zwolenników :*
      Pozdrawiamy Was serdecznie:*

      Usuń
  3. Polecam też Mama Mu sprząta :) Świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo nam "muło", gdy razem czytamy "Mamę Mu". A ja czasem dostaję "pióropleksji" na widok harców moich dzieci. Bardzo zabawne historie, a powiedzonka zapadają w pamięć.

    OdpowiedzUsuń