mamablizniacza

mamablizniacza

czwartek, 27 marca 2014

zabawy z użyciem plastikowych jajek

Tuż przed Wielkanocą w sklepach można kupić kolorowe plastikowe jajka różnych wielkości. Od dawna mnie zachwycały i zawsze coś z nimi tworzyliśmy.
Są świetnym produktem z którego można wyczarować wiele zabaw. Kilka z nich pojawiło się rok temu na naszym FB, a pozostałe rok temu były opublikowane w magazynie urwiskowo. Poniżej kilka propozycji jak wykorzystać plastikowe jajka w zabawie z dziećmi.

Mamy coś dla tych którzy ćwiczą czytanie i układanie pierwszych wyrazów:




Coś dla tych którzy rozpoczynają przygodę z matematyką:


Dla fanów zabaw wieczornych:


Dla tych którzy ćwiczą sprawność manualną:



A na koniec coś dla fanów zabaw sensorycznych:


My bawimy się nimi przez cały rok nie tylko przy okazji Świąt Wielkanocnych.
Może i Wam któryś z tych pomysłów spodoba się na tyle, że sami również go wykonacie ze swoimi dziećmi.

środa, 26 marca 2014

Cekiny i kolorowy piasek. Zabawy dla dzieci w domu.

Zaczniemy od zabawy dla najmłodszych. My wykorzystaliśmy do segregowania drewnianą deskę z przegrodami oraz cekiny czerwone i złote ze sklepu Kabum . Cekiny są dość spore i świetnie nadają się dla malutkich rączek dzieci. Do segregowania nie musicie mieć specjalnego pojemnika. Wystarczą np 3 miski, kubki lub talerze, albo opakowanie po ciastkach z 3 przegrodami.


Druga zabawa to dowolne układanie przy pomocy cekinów(świetnie nadaje się na lekcję ciszy w Montessori). Chłopcy układali najpierw swoje obrazki, a później tworzyli literki i cyferki.


Cekiny świetnie nadają się do liczenia.



Jak i do nawlekania. Cekiny mają malutką dziurkę przez którą swobodnie przechodzi grubsza igła.


Do następnych zabaw wykorzystaliśmy kolorowy piasek.
Wysypaliśmy go na dużą tace i chłopcy swobodnie pisali oraz malowali na piasku palcami.




Piasek przesypywaliśmy z jednego pojemnika do drugiego oraz przy pomocy drewnianych szufelek nasypywaliśmy piasek na wagę. Pisaliśmy ile gram chcemy uzyskać i próbowaliśmy odmierzyć odpowiednią ilość.



PS kolorowe cekiny oraz piasek znajdziecie pod linkiem edukacja domowa

wtorek, 25 marca 2014

Zwierzęta i ich młode.

Chłopcy uwielbiają zwierzęta. Mają ukochane psy i koty, ale tak naprawdę każde zwierzę wzbudza w nich zainteresowanie.
Dziś zabawa wraz z nauką nazw młodych zwierząt. Po angielsku nie jest to takie oczywiste.
Przygotowałam w jednym pojemniku zwierzęta dorosłe, a w drugim ich młode. Wydrukowałam i zalaminowałam karty które znalazłam tutaj (tutaj też podobne karty).
Pojemnik na nasze karty to opakowanie po ciastkach które ma 3 świetne przegrody.


Chłopcy układali karty, dopasowywali zwierzęta do obrazków. Dopasowywali też nazwy do zwierząt.



Pamiętacie naszą farmę którą urządziliśmy sobie w ogródku? tutaj można ją zobaczyć.
Już nie możemy się doczekać lepszej pogody i wtedy znów stworzymy coś podobnego. Tymczasem w zaciszu domowym można zrobić sensoryczne pudło. Poniżej kilka inspiracji:
http://pinkandgreenmama.blogspot.co.uk/2009/06/fun-on-farm-part-1-farm-in-box.html
http://pinkandgreenmama.blogspot.co.uk/2009/11/play-time-farm-in-our-playroom.html
http://thisgirlscanon.com/2013/07/26/farm-sensory-box/
http://crayonboxchronicles.com/2013/06/16/farm-sensory-bin-a-day-at-the-barn/
http://www.funathomewithkids.com/2013/04/simple-small-worlds-farm-world.html
http://theimaginationtree.com/2012/07/farmyard-sensory-small-world-play.html

wtorek, 18 marca 2014

Na Budowie. Auta. Wydawnictwo Babaryba.

Dziś pokażę Wam coś dla fanów książek ze szczegółami. Bo w tych dwóch książkach szczegółów nie brakuje.



Mnóstwo do wypatrzenia i do opowiadania. Zero słów, ale przekaz ogromny. Na dużych tekturowych stronach znajdziemy całe historie do wyśledzenia.
A dla tych którzy interesują się samochodami to już w ogóle raj.
Ilustracje są przepiękne. Żywe, kolorowe, na pewno spodobają się dzieciom w każdym wieku.
Timki bawią się tymi książkami na różne sposoby. Raz śledzą jakieś wydarzenie, następnie liczą tylko niebieskie auta na każdej stronie. Potem liczą ile aut stoi w korku.
W książkach znajdziecie również pełno zwierzątek. Chłopcy opowiadają mi kim jest kaczuszka.a za chwile zadają pytanie kto właściwie operuje tym dźwigiem? Z ogromną dokładnością sprawdzają kierowców aut.
 A w książce na budowie cudnie wypatrzyli zmieniające się pory roku. Swoją drogą świetnie przedstawione i zebrane w jednej książce.





Czasem mam wrażenie, że za każdym razem kiedy otwieramy te książki to zwracamy uwagę na coś innego i za każdym razem jakiś dodatkowy szczegół wpadnie nam w oko.

Znacie te książki?

Auta. Stephan Lomp
Na Budowie. Stephan Lomp
Wydawnictwo Babaryba

poniedziałek, 17 marca 2014

Igła nitka rączek para...Szycie dla dzieci. Montessori

Timki od zawsze lubią wszelkie manualne zabawy. Przewlekanki robiliśmy odkąd pamiętam, ale od jakiegoś czasu Timki polubiły szycie. W szkole wyszywają na potęgę przy użyciu normalnej igły. Ja zamówiłam te plastikowe do domowego użytku(chociąż np guziki przyszywamy zwykłą igłą). Poniżej ich samodzielne prace ze szkoły.


A tutaj nasze pomoce do szycia w domu. Na drewniane spinacze nawlekłam nitki. Chłopcom wtedy prościej samemu odwinąć nitkę, a i ładniej to wygląda:). 



Bardzo pomocne okazało się zebranie wszystkiego do szycia w jednym miejscu. Teraz chłopcy sami sięgają po tę pomoc kiedy chcą. Całość prezentuje się tak:





Muszę przyznać, że chłopcy potrafią się bardzo długo skupić na szyciu. Nie denerwują się gdy coś im nie wychodzi tylko bardzo cierpliwie podchodzą do tej pracy. Jestem bardzo zaskoczona, że tak ich to wciąga i, że są tak dokładni w tym co robią.




Zaczynaliśmy nasze szycie od takich ćwiczeń jak:
- nawklenie, 
- przewlekanie,



5 urodziny Timków i mojego podwójnego macierzyństwa:)

5 lat temu zawitaliście do naszego świata i zmieniliście go najpiękniej jak można to sobie wyobrazić. Kocham Was i jestem szczęśliwą i spełnioną mamą. Nie mogłam wyśnić sobie lepszych dzieci. Dziś jest również mój dzień. Dzień w którym świętuję to, że Bóg pozwolił mi być właśnie Waszą mamą. 5 lat temu przyszliście na ten świat tak jak ja narodziłam się jako mama bliźniaków. :))

Poniżej kilka zdjęć z imprezy urodzinowej Timków:)








niedziela, 9 marca 2014

naturalny plac zabaw

Najlepiej czujemy się w ruchu. Naturalne place zabaw są dla nas najlepsze. Tam gdzie las, rzeka, piasek, morze, jezioro tam czujemy się świetnie.
Dzisiejszy wypad do parku pozwolił nam naładować baterie na najbliższe dni.
Nie martwiąc się ubłoconymi butami i ubraniami można bawić się w najlepsze.
Chłopcy niesamowicie potrafią zająć się sami sobą kiedy czują swobodę i mają przestrzeń.
A jak Wy najchętniej spędzacie wolne dni?








piątek, 7 marca 2014

byle do wiosny :))

Dziś inny post taki bardziej prywatny:). Chciałabym Was o coś zapytać. Szykujemy na wakację dłuższą wyprawę rodzinną. Przeglądam strony i różne miejscówki na terenie Hiszpanii. Może Wy coś nam polecicie?
Jakieś konkretne miejsce?wioskę?atrakcje do zobaczenia?lub poleniuchowania?
Może macie namiary na jakąś osobę która wynajmuje dom lub mieszkanie w Hiszpanii?
Może macie jakieś cenne rady lub wskazówki. Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach.
Jedziemy autem z UK (myślimy o okolicach Barcelony, ale nie wykluczamy, że wylądujemy np na północy Hiszpanii:) ).

Druga sprawa. Jak tam u Was z pogodą? W UK na dniach zrobiło się wiosennie. Drzewa zaczynają szaleć i puszczać pąki i pierwsze kwiaty. To jest to:). Uwielbiam takie przedwiośnie. Liczę na piękną wiosnę w tym roku. Oby przyszła szybko!

Po weekendzie zapraszamy do nas na rozdanie :) nagrody dziś kupiłam i mam nadzieję, że się Wam spodobają:)

A tutaj rycerze:)) (w tym tygodniu w UK był obchodzony dzień książki i dzieciaki w szkołach przebierały się za postacie z książek)


Miłego i słonecznego weekendu:))




wtorek, 4 marca 2014

Zwierzęta na świecie. Montessori

Ostatnio pojawił się u nas na blogu post związany z kontynentami. Możecie go zobaczyć tutaj. Chłopcy bardzo chętnie sięgają po materiały pokazane w tamtym poście. Dziś pokażemy Wam jak bawimy się w układanie zwierzątek na mapie świata.
Początkowo myślałam, że mapa którą uszyłam sprawdzi się do tego znakomicie jednak w praktyce chłopców wkurzało układanie dość dużych zwierzątek na małych kontynentach. Dlatego wyciągnełam naszą wielką matę(na której kontynenty nie mają odpowiednich kolorów wg Montessori, ale za to świetnie nadaja się do układania naszych zwierzątek).
Chłopcy najpierw układali karty trójstopniowe na małych matach. Przygotowałam do tego arkusze filcu w odpowiednich montessoriańsko kolorach. Czyli zwierzątka Europy układamy na czerwonej macie. Zwierzątka Afryki na zielonej itd. To takie moje ułatwienie dla dzieci. Pomyślałam, że wzrokowo będzie im to prościej zapamiętać.
Kiedy ułożyli karty przeszli do układania zwierzątek na mapie.
Przygotowałam im wcześniej pojemniki podzielone kontynentami w których znajodwały się zwierzątka zamieszkujące dany kontynent. Na górze pojemnika umieściłam kartę z kontynentem oraz filcowy kontynent.
Chłopcy układali też na naszej mapie te kontynenty z pudełek i karty.






Karty z którymi pracowaliśmy pobrałam z tej stronki imagine our life.
Muszę przyznać, że chłopcy świetnie pracują z tymi pomocami. Zarówno układanie kart na dywanikach jak i układanie zwierząt na mapie pochłania ich na baaardzo długo. Zdecydowany faworyt w naszych zabawach edukacyjnych.

poniedziałek, 3 marca 2014

Europa pingwina Popo. Wydawnictwo Dookoła Świata

Chcemy Wam pokazać pewną książkę którą odkrywamy kartka po kartce razem z pingwinem Popo. Kiedy wziełam książkę do rąk po raz pierwszy pomyślałam:
Gdzie dziś zabierze nas Pingwin Popo?
A tu zupełnie nie chodzi o typowy atlas przestawiający miejsca w Europie które zwiedza Popo. Książka to fascynujący alfabetyczny leksykon. Zobaczcie sami "Europa pingwina Popo".



Książka w prosty sposób przybliża dzieciom nazwy i hasła z pozoru trudne dla nich np co to jest Atlantyda? Gotyk? Lajkonik? Krótkie teksty i przepiękne ilustracje Jana Bajtlika chwytają na dłuższą chwilę nie tylko moją uwagę, ale również uwagę moich prawie pięcioletnich dzieci.
Ulubioną czynnością moich synków to znajdowanie pingwina Popo na ilustracjach, a zaraz później wracanie do tych ulubionych opisów i proszenie mnie o ich przeczytanie.
Jest to nietypowa książka która w nietypowy sposób przedstawia hasła powiązane z Europą.
Ilustracje same w sobie tworzą obraz danego słowa. Pomagają dziecku zapamiętać "definicję" danego wyrazu. Chłopcy czasem patrząc na ilustrację próbują swoimi słowami opowiedzieć co pingwin Popo stara się nam przekazać. A później to już tylko rozmawiamy o tym co w książce.





Będąc w księgarnii zaglądnijcie do tej książki. Jestem pewna, że Wam też się spodoba.


Wydawnictwo Dookoła Świata
Europa pingwina Popo. Jan Bajtlik