mamablizniacza

mamablizniacza

piątek, 8 lipca 2011

na sam koniec Stirling i Berwick upon Tweed

Pierwszy dzień z Edynburgiem podzieliliśmy na popołudnie w Stirling. Jakoś ta miejscowość utkwiła mi w pamięci z wykładów o historii Anglii. Pamiętałam, że Stirling i Falkirk są dość ważnymi miejscami z punktu widzenia historycznego ale nie pamiętałam dlaczego:)Coś tam mi świtało, że ma to coś wspólnego z Williamem Wallacem ale żadnych faktów nie pamiętałam. Może dlatego, że historia nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem ani w szkole ani na studiach. Miejscowość Stirling sama w sobie dość ładna taka mała mieścinka - w sumie po pobycie w Edynburgu wrażenia na nas nie wywarła;)ale za to zamek piękny. A widok z zamku jeszcze piękniejszy. Nie trzeba wchodzić na samo zwiedzanie zamku żeby podziwiać widoki w koło. Można wejść na mury zamku a stamtąd widać pięknie okoliczne górki i Wallace Monument w oddali.

w oddali Wallace Monument

zdjęcie robione kamerą na szybko i to z samochodu ale w miare oddaje wiodoki zamku w Stirling;)




Na sam koniec naszej wyprawy zawitaliśmy do Berwick upon Tweed. W sumie to tylko na plażę żeby dzieciaki pobiegały po piasku i powrzucały kamyczki do morza bo to ich ulubione zajęcie.






Tak kończy się nasza krótka przygoda ze Szkocją. Na pewno zostaną super wspomnienia i piękne widoki na zdjęciach.  Został jeszcze taki niedosyt, niedosyt na więcej:)na pewno tam wrócimy!!może za rok?
Póki co planujemy jeszcze jakiś wypad na kilka dni tylko teraz pytanie gdzie???
Jakieś sugestie?:)

6 komentarzy:

  1. Byla polnoc to teraz moze poludnie? Dorset? Devon?

    OdpowiedzUsuń
  2. no właśnie nie wiem czy tam nie za daleko od nas tam około 5h a do Walii mamy np 4h tak jak do Edynburga. Myślimy póki co intensywnie:)za niedługo w uk zaczną się ferie letnie więc w sezonie jechać nie chcemy trzeba będzie chyba poczekać do września:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Walia, napewno warto. My bylismy w zeszlym roku w Cardigan Bay i w Snowdonii, zdecydowanie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. oj mi się Snowdonia marzy:)może uda nam się tam pojechać jeszcze w tym roku a jak nie w tym to za rok:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten Wallace to chyba Mel Gibson, co? ;))) Przeryczałam niemal cały film :)
    Klimatyczne te Wasze fotograficzne wspomnienia. Ja chcę jeszcze na wakacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. oj chyba każdy film przeryczął ihihih:)
    no wakacje mają to do siebie, że długo się na nie czeka apotem tak szybko się kończą:(

    OdpowiedzUsuń