mamablizniacza

mamablizniacza

poniedziałek, 20 stycznia 2014

tanie materiały Montessori

Wszędzie pełno materiałów do Montessori. Materiałów które nie są tanie. Wiadomo cudne no sama się niekiedy kuszę na ich kupno, ale w ogromnej większości nasze zabawy w duchu Montessori powstają przy użyciu tego co mamy w domu lub sama tworze materiały bądź kupuje w tzn angielskich funciakach, homebargain, therange, Ikea(w PL słyszałam, że warto odwiedźać sklepy wszystko po 5zł). Przeważnie jestem w sklepie widzę coś fajnego w atrakcyjnej cenie i kupuje a potem wymyślam zabawę związaną z daną rzeczą. Czasem widzę daną rzecz i od razu widzę dla niej zastosowanie u nas w domu.
Najlepiej używać tych rzeczywistych przedmiotów które sami używamy np w kuchni. Im przedmiot wygląda mniej jak zabawka tym bardziej cieszy i zajmuje/interesuje dziecko. Najlepsze zabawy montessoriańskie to gotowanie, czyszczenie za pomocą szczotki, zamiatanie, ścieranie kurzu, mycie okien. (serio dzieciaki to uwielbiają)

Dziś kilka sposobów na zabawy w duchu Montessori z wykorzystaniem tanich materiałów.

Sortowanie - wszelkiego rodzaju miseczki które macie w domu, kubki, pojemniki, mozna wykorzystać sylikonowe foremki na muffinki, może jakieś podkładki po owocach lub po ciastkach, czekoladkach,
do tego wystarczy dołączyć łyżeczkę bądź szczypce i zabawa gotowa.
Można sortować makaron, groch, klocki, kredki, guziki, spinacze tak naprawdę cokolwiek co nam przyjdzie do głowy.


Przelewanie, przesypywanie - potrzeba do tego dzbanek, lejek, gąbkę(do wycierania rozlanej wody;) ), można też przelewać/przesypywać z kubka do kubka, z pojemnika do pojemniaka (dowolnie)


Ćwiczenie motoryki małej/życie praktyczne - spinacze, miska, suszarka do wieszania prania,


Dywaniki/maty do pracy - my albo rozkładamy ręcznik jednokolorowy albo używamy dywaników z Ikea(tych tanich 1.75f), można też rozłożyć kocyk dziecięcy. Można też używać np arkuszy z filcu.


Mata do nauki nakrywania do stołu - nasza to podkładki z Ikei 4pak


Otwieranie zamykanie przedmiotów - np pojemniki po kosmetykach lub jedzeniu


Nawlekanie - sznurówki lub gruby sznurek plus makaron lub koraliki


Jeśli coś jeszcze przyjdzie mi do głowy to uzupełnię post. PS szykuję też post na temat tego jak zacząć przygodę z Montessori oraz o lekcji trójstopniowej. 

13 komentarzy:

  1. Bardzo lubię Montessori i takie wpisy podsuwają wiele pomysłów:) Z niecierpliwością czekam na następny post:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki jeśli będzie taka potrzeba to będzie więcej takich "praktycznych"postów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jesteś Boska :D nam jeszcze nie potrzebne , ale zbieramy materiały :) jeszcze o tych pudlach sensorycznych bym prosiła bo za chiny nie umiem ich zrozumieć tak do konca ... eh ... buziamy nadal w dwupaku :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post!
    My też staramy się wykorzystywać to, co mamy w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do sortowania, to świetnym ćwiczeniem wydaje mi się pomoc przy wyjmowaniu sztućców ze zmywarki. Jednocześnie mamy i życie praktyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam podglądać Twoje pomysły. Gratuluję wyobraźni.. i maluchów skorych do współpracy.
    Jane niestety ma zdecydowanie mocny charakter i ruchliwe usposobienie i do wielu ciekawych, spokojnych zabaw w stylu Montessori nie udaje mi się go przekonać. Niemniej zabawy z guzikami, sortowanie sztućców i gotowanie praktykujemy :)
    Im więcej podpowiedzi, tym większa szansa, że coś mu się spodoba, więc dzięki za wpis "zbiorczy" - zaciekawiłaś mnie tymi lekcjami 3-stopniowymi, więc czekam na kolejne.. (a karty z zeszłego tygodnia super - zazdroszczę :D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś napisałam kolejny zbiorczy wpis o treasure baskets:) może się Wam przyda:)
      a z dziećmi to różnie jedne wolą takie zabawy drugie inne. Nic na siłe. :*

      Usuń
  7. Świetne. Niesamowite są twoje wpisy, skąd czerpiesz te nieustające inspiracje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. większość wymyślam sama, czasem coś znajdę fajnego w necie to się zainspiruje i podobnego coś zrobie a czasem coś w książce do Montessori wyczytam. Dziś będzie wpis o koszykach skarbów:))

      Usuń
  8. Właśnie, najważniejsze to uważnie przejrzeć co mamy w domu. U nas przypinanie prania klamerkami jest na pierwszym miejscu. Materiały do nauki nakrywania zrobiłam sama odrysowując sztućce. A nawlekanie makaronu - fajowe, wpisujemy na listę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super pomysł z tymi odrysowywanymi sztućcami!

      Usuń