Wracając do zabaw w tym tygodniu dość dużo oglądaliśmy książeczek. Chłopcy pierwsze 2 dni byli bardzo słabi ale jak już się lepiej poczuli zrobiliśmy kwiatuszki.
Bardzo prosto się je robi wystarczy zwykła zielona rurka do napojów plus kilka powycinanych kwiatuszków(w srodku dziurkaczem robimi dziurke), nasz zestaw był dodatkiem do jednej z gazet dla dzieci w UK więc mieliśmy ułatwiony start:)
Kolejnym zajęciem było pieczenie ciasta z ciecierzycy. Fotorelacji nie ma bo chłopców było wszędzie pełno i musiałam nadzorować każdą czynność w obawie o ich pomysły;)
Szybka fotka już gotowego ciasta
Następne zajęcie to zabawa w odkręcanie i zakręcanie różnej wielkości przedmiotów. Najpierw odkręcamy wszystkie przygotowane słoiczki/butelki i stawiamy przed dzieckiem. Dziecko ma dopasować zakrętkę do przedmiotu i ją zakręcić. Jak już wszystkie przedmioty są zakręcone to wtedy dziecko odkręca. My dodaliśmy do tego jeszcze ustawianie zakrętek od najmniejszej do najwiekszej:)
Genialne ;) Lepsze to, niż gapienie się w telewizor lub chodzenie po mieszkaniu i nie wiadomo, co z sobą robić ...
OdpowiedzUsuńo tak:)
OdpowiedzUsuńSlicznie;0
OdpowiedzUsuńMam taka sama oslonke metalowa z Ikei, chce ja zdekupazowac, ale jeszcze nie przyszlo mi nic do glowy:)
Paula - ta biała osłonka to u mnie służy co chwilkę za co innego ale na Swięta Bozegonarodzenia jest kompletem z gwiazdą betlejemską wygląda nieziemsko wtedy:)Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki!
OdpowiedzUsuńa dziękujemy - powędrują dla koleżanki chłopaków która kończy niedługo 2 latka:)
OdpowiedzUsuń