My uwielbiamy. Chłopcy dość wcześnie zaczeli jeść orzechy. Alergikami nie są więc wcinają aż im się uszy trzęsą. Tak więc dziś coś dla tych którzy kochają orzechy a może i też dla tych którzy chcą zachęcić swoje dzieci do jedzenia orzechów.
Przygotowałam dla chłopców orzechy różnego rodzaju w koszyczku. Wydrukowałam i laminowałam karty które już jakiś czas temu pobrałam za darmo z bloga counting coconuts*
Dopasowujemy orzechy do obrazków. Chłopcy lubią też przepisywać nazwy z kart do swoich zeszytów.
Zrobiliśmy też z chłopcami mleko orzechowe. Użyłam do tego orzechów brazylijskich. Chłopcom bardzo spodobało się to mleko. Będziemy robić częściej i probować też inne orzechy przerobić na mleko:)
Dziękuje Oli K która poleciła mi to wideo i zachęciła do zrobienia mleka orzechowego.
Tutaj filmik jak zrobić takie mleko
Nawet muffinki z mlekiem orzechowym i mąką orkiszową wyszły pyszne:)
*Sprawdziłam dziś stronę counting coconuts i nie działa mi ten pdf. Gdyby ktoś potrzebował tych kart to napiszcie na mamablizniacza@wp.pl to podeślę je Wam.
Fajny temat, cho u nas orzechy nie naleza do ulubionych...coz moze to okazja zeby sprobowac mlodego zachecic albo chociaz zaznajomi c z tematem :)
OdpowiedzUsuńszkoda a nie lubi chociaż jakiś jednych ? czy każde beee?
UsuńBardzo mi się podoba Twoja orzechowa zabawa. Spróbujemy też tak się pobawić. My lubimy wszelkiego rodzaju kasze, wiec może spróbujemy tak się pobawić właśnie kaszą :)
OdpowiedzUsuńsuper! można też tak zrobić z pestkami, ziołami(mamy już karty nawet do ziół)do pestek chyba też zrobie. W sumie z kaszą też dobry pomysł mi podpowiedziałaś!
UsuńSuper! Spróbujemy - jako fani orzechów, nasion i wszelkich bakalii - baaardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuń(a .pdf działa, tylko trzeba pobrać "w ciemno", mimo, że nie widać podglądu, dzięki za link)
ooo widzisz. To super, że się da pobrać! dzięki za info!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy miłośników orzechów:*
Znów to napiszę, ale uwielbiam Twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńdzięki:*Pozdrawiamy:)
UsuńKarty super i zabawa również. Maila z prośbą już wysłałam. Super są te buteleczki!
OdpowiedzUsuńjuż odpisze. Buteleczki też lubie:)) w ogóle takie duperelki lubie ihhihi:)
UsuńBardzo żałuję że moje dziewczynki są uczulone na orzechy.
OdpowiedzUsuńJa osobiscie uwielbiam pistacje chociaż przekonałam sie do nich dosyc późno.
Jak zwykle świetna zabawa.
Pozdrawiam
przykro mi z powodu uczulenia córeczek:( na pewno mogą zajadać się równie pysznymi innymi smakołykami.
UsuńPozdrawiam
PS pistacje też lubię:)
ooo zawsze jak czytam Twojego bloga to mam wyrzuty sumienia :P
OdpowiedzUsuńMoże w ferie coś podziałamy .....
hehe a idź Ty pieronico:* to ma być inspiracja a nie wyrzuty sumienia!
Usuń:* ja też czekam na ferie. U nad to tylko tydzień w połowie lutego ale dobre i to.
Ściskamy Was:*
Pati jak zwykle the best :)
Usuńdzieki:*
UsuńJa planuję zrobić niebawem mleko z migdałów :-)
OdpowiedzUsuńMoi chłopcy bardzo lubią orzechy włoskie i brazylijskie :-) A ja uwielbiam za to nerkowce :-))
ja uwielbiam pecan mniam:) daj znać jak mleko z migdałów wyjdzie... nie próbowałam nigdy.
UsuńBuzka:*