W piatek przyprowadzilismy do siebie na weekend dwoch sypatycznych stworkow. Przybyli do nas z przedszkola. Chlopcy dostali do opieki po misku. Przyszli do nas ze swoja walizka w ktorej byla pizamka, szczoteczka oraz pamietnik w ktorym zapisywalismy co robilismy ze stworkami o imieniu Hugo i wklejalismy zdjecia. Dzis rano zaprowadzilismy ich razem do przedszkola.
Bardzo spodobal mi sie ten pomysl przyprowadzania goscia z przedszkola i opiekowania sie nim przez weekend. Doceniam moje przedszkole i doceniam troske nauczycielek.
Dzis pierwszy dzien chlopcy nie plakali w przedszkolu - oby tak dalej!
Bardzo fajny pomysł, dzieci mają naturalny instynkt opiekuńczy :-)
OdpowiedzUsuńoj tak i fajnie jest patrzec jak dzieciaki sie kims opiekuja:)
OdpowiedzUsuń