mamablizniacza

mamablizniacza

piątek, 9 listopada 2012

zabawki melissa and doug część 4

Dziś ostatnia część z serii zabawek od Melissy. Dziś o puzzlach dla najmniejszych. Mamy je baaaardzo długo. Jedne te które można podnosić za pomocą kciuka, palca wskazującego plus środkowego. Przygotowują paluszki do pisania/trzymania kredki.


Gdy wyciągniemy puzzle to pod spodem kryje się rysunek a nie puste/niepomalowane drewno


 A te większe angażują całą dłoń. W zabawach wykorzystujemy to, że te puzzle są grube i "same" stoją. Chłopcy lubią je układać czy bawić się nimi jako figurkami.






To układanka w której trzeba dopasować co powinno kryć się pod każdymi drzwiczkami.




można je też wykorzystać jako magnesy


To układanka dzwiękowa. Dopasowujemy is łyszymy dźwięk jaki dana rzecz wykonuje.


A tutaj puzzle w akcji post sprzed ponad 1,5roku klik




Miłego weekendu :*

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. faktycznie fajne ;) skojarzyły mi się z kalendarzem adwentowym :D

      Usuń
    2. tak te z drzwiczkami takie inne, są jeszcze takie fajne zmeliski na ćwiczenie różnych zamków do otwierania/zamykania. Ale my im takie domowej roboty zrobiliśmy więc nie kupowałam

      Usuń
    3. Zwyczajna mama: z kalendarzem adwentowym! no wlasnie!

      Usuń
    4. no fajne porównanie bo mi się w ogóle tak nie skojarzyło hihiihih

      Usuń
  2. my mamy dzwiękową z marksa i Spancera, te z klameczkami mamy z Asda, ale takich z drzwiczakami nie mamy.. cudne sa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubi Mlody dzwiekowa? każde puzzle fajne i każde rozwijają:)

      Usuń
  3. Super sa! Bede ich szukac! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uwielbiam Melisse!!! Mamy kilka zabawek od nich (niestety nie tyle ile u was w czterech częściach ;)) i też jestem bardzo zadowolona.

    Kiedyś u znajomych widziałam puzzle dźwiękowe, identyczne jak u was i nie wiem czy to tylko ich egzemplarz tak miał ale puzzle non stop grały ;/ tzn wystarczyło zasłonić lekko obrazek ręką i już słychać było odgłos wydawany przez dany pojazd ;/ grr po chwili uszy bolały ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to Melisse kocham wręcz:)
      a u nas nic się nie dzieje z tymi dźwiękowymi. Nasze tylko odkryły, że jak dotkną palcem środek metalowy to też gra:)ale poza tym wszystko ok z tymi zabawkami.
      Polecam je szczególnie te drewniane pozaiki plus to z literkami w sumei dużo jest do polecenia;)

      Usuń