Gdy wyciągniemy puzzle to pod spodem kryje się rysunek a nie puste/niepomalowane drewno
A te większe angażują całą dłoń. W zabawach wykorzystujemy to, że te puzzle są grube i "same" stoją. Chłopcy lubią je układać czy bawić się nimi jako figurkami.
To układanka w której trzeba dopasować co powinno kryć się pod każdymi drzwiczkami.
można je też wykorzystać jako magnesy
A tutaj puzzle w akcji post sprzed ponad 1,5roku klik
Miłego weekendu :*
Te z drzwiczkami są fajne.
OdpowiedzUsuńfaktycznie fajne ;) skojarzyły mi się z kalendarzem adwentowym :D
Usuńtak te z drzwiczkami takie inne, są jeszcze takie fajne zmeliski na ćwiczenie różnych zamków do otwierania/zamykania. Ale my im takie domowej roboty zrobiliśmy więc nie kupowałam
UsuńZwyczajna mama: z kalendarzem adwentowym! no wlasnie!
Usuńno fajne porównanie bo mi się w ogóle tak nie skojarzyło hihiihih
UsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuńdzieki:*
Usuńmy mamy dzwiękową z marksa i Spancera, te z klameczkami mamy z Asda, ale takich z drzwiczakami nie mamy.. cudne sa!
OdpowiedzUsuńlubi Mlody dzwiekowa? każde puzzle fajne i każde rozwijają:)
UsuńSuper sa! Bede ich szukac! :*
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Melisse!!! Mamy kilka zabawek od nich (niestety nie tyle ile u was w czterech częściach ;)) i też jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńKiedyś u znajomych widziałam puzzle dźwiękowe, identyczne jak u was i nie wiem czy to tylko ich egzemplarz tak miał ale puzzle non stop grały ;/ tzn wystarczyło zasłonić lekko obrazek ręką i już słychać było odgłos wydawany przez dany pojazd ;/ grr po chwili uszy bolały ;/
ja to Melisse kocham wręcz:)
Usuńa u nas nic się nie dzieje z tymi dźwiękowymi. Nasze tylko odkryły, że jak dotkną palcem środek metalowy to też gra:)ale poza tym wszystko ok z tymi zabawkami.
Polecam je szczególnie te drewniane pozaiki plus to z literkami w sumei dużo jest do polecenia;)