Chwilke nas nie bylo... na nic nie ma czasu od powrotu z PL.
W PL oj to byl cudowny wypoczynek - pelen slonca i ciepla!Cale 2 tygodnie piekna sloneczna pogoda.
To byl bardzo trafny kierunek na ta jesien. Wypad do PL zaoowocowal wieloma spotkaniami z przyjaciolmi, randkami tylko we dwoje, cudownie spedzonym czasem timkow z dziadkami a naszym swietym spokojem.
A ostatnio tego spokoju to jak na lekarstwo i we mnie samej i w otaczajacej mnie przestrzeni(czyt dzieciakach;) )
Z nowosci hmm 4 rocznica slubu za nami, wlamanie do szopy w ogrodzie, zapisanie dzieci do przedszkola(zaczynaja 17kwietnia 3h dziennie)hmm nie wiem co jeszcze w sumie to jakos pchamy ta codziennosc do przodu!
dzis nadrabiam zaleglosci na moich ulubionych blogach:)
Pozdrawiam wszystkich:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz