Zwykle jak jestem w górach to mówię, że wolę góry a jak jedziemy nad morze to zdecydowanie mówię, że jednak wolę morze;)
Tak czy siak uwielbiam spacerować brzegiem morza. Pomimo, że w UK morze zimne jak lód to i tak ma swój urok. Chłopcy upodobali sobie kamienie. Gdziekolwiek jesteśmy zbieranie kamieni musi być celem naszej wycieczki. Zazwyczaj przywlekają je do naszego ogródka a potem układają godzinami i wożą na taczkach.
Tydzień temu wybraliśmy się do Bridlington. Nie byliśmy tam jeszcze a dużo osób zachwalało więc postanowiliśmy sprawdzić. Bridlington to takie mniejsze Scarborough. Tyle, że w Scarborough więcej kasyn i atrakcji dla rozrykwowej części turystów. No i jeszcze zamek na wzgórzu piękny. Tak czy siak na pewno tam jeszcze wrócimy bo Bridlington ma coś w sobie:)
A Wy co wybierzecie góry czy morze?
Ja gory nad morzem najlepiej :) I zeby jeszcze rzeki i jeziora byly :)
OdpowiedzUsuńhahaha no to wszystko w komlecie musi byc:)
OdpowiedzUsuńHaha, ja mieszkam nad morzem, a widuję ja raz na ruski rok. Pewnie inaczej by było, gdyby było ciepło... Zdecydowanie morze :)
OdpowiedzUsuńA nad wodą będę już niedługo, jeszcze kilka dni i ... Portugalia :D
princeska - ale Ci zazdroszczę wypadu - baw się świetnie!!
OdpowiedzUsuńodezwij sie (chyba wazna sprawa)5115409-gg
OdpowiedzUsuń