Fajny weekend za nami, piątek popołudniu na softplay, sobota rano w kinie, niedziela w Yorku. Pon zapalenie ucha u Timiego:(. Szymcio dzielnie chodzi sam do przedszkola. No ale o tym miłym miało być no więc fotki z Yorku. Kochamy to miejsce!
wow widzę, że u Was powoli świąteczny klimat się przebija ! Na czym byliście w kinie ? I jak się chłopakom podobało ? Ucałuj od nas Tymka w chore ucho niech się szybciej goi. I buziaki dla dzielnego Szymka
Sylwuś u nas od połowy września powoli w sklepach Święta. Dziś jak byłam w centrum to już mega świąteczny klimat - za wcześnie jak dla mnie no ale co zrobić. A w kinie super - byliśmy pierwszy raz - na Król Lew poszliśmy, Dziękuję:*
Mieszkalam w Yorku cztery lata, zaraz za murami. Jak patrze na te zdjecia to bardzo tesknie. No ale teraz mam Oxford, prawie jak York tylko Ci ludzie z Polnocy bardziej przyjazni :))))
oj zazdroszczę mieszkania w Yorku i Oxfordzie. Oxford chyba też piękny prawda? My do Yorku godzinka drogi tylko więc warto się pofatygować :) pozdrawiam z północy w takim razie:*
To prawda, jak wyprowadzaliśmy się w Yorku to wiedziałam, że może być tylko gorzej. Faktycznie, w Yorku mieszkaliśmy tuż przy murach, zaraz było centrum, spacerkiem i wogóle. W Oxfordzie niestety nie mieszkam, mieszkam teraz w Banbury perfekcyjnie nijakim miasteczku 15 minut pociągiem od Oxfordu. W Oxfordzie za to pracuję dwa dni w tygodniu, i mam tyle szczęścia, że pracuję w bardzo starym uniwersyteckim budynku w samym sercu miasta. Więc dwa razy na tydzień mam 'Oxford fix'. :))))
wow widzę, że u Was powoli świąteczny klimat się przebija ! Na czym byliście w kinie ? I jak się chłopakom podobało ? Ucałuj od nas Tymka w chore ucho niech się szybciej goi. I buziaki dla dzielnego Szymka
OdpowiedzUsuńSylwuś u nas od połowy września powoli w sklepach Święta. Dziś jak byłam w centrum to już mega świąteczny klimat - za wcześnie jak dla mnie no ale co zrobić. A w kinie super - byliśmy pierwszy raz - na Król Lew poszliśmy, Dziękuję:*
UsuńNie dziwię się, ma w sobie jakąś magię. Zdrówka.
OdpowiedzUsuńoj tak magie:) dzięki:*
UsuńMieszkalam w Yorku cztery lata, zaraz za murami. Jak patrze na te zdjecia to bardzo tesknie. No ale teraz mam Oxford, prawie jak York tylko Ci ludzie z Polnocy bardziej przyjazni :))))
OdpowiedzUsuńoj zazdroszczę mieszkania w Yorku i Oxfordzie. Oxford chyba też piękny prawda?
UsuńMy do Yorku godzinka drogi tylko więc warto się pofatygować :)
pozdrawiam z północy w takim razie:*
To prawda, jak wyprowadzaliśmy się w Yorku to wiedziałam, że może być tylko gorzej. Faktycznie, w Yorku mieszkaliśmy tuż przy murach, zaraz było centrum, spacerkiem i wogóle. W Oxfordzie niestety nie mieszkam, mieszkam teraz w Banbury perfekcyjnie nijakim miasteczku 15 minut pociągiem od Oxfordu. W Oxfordzie za to pracuję dwa dni w tygodniu, i mam tyle szczęścia, że pracuję w bardzo starym uniwersyteckim budynku w samym sercu miasta. Więc dwa razy na tydzień mam 'Oxford fix'. :))))
Usuńoj i tak macie fajnie z tym Oxfordem teraz przynajmniej możecie zwiedzić bardziej południową część uk:):*
UsuńPięknie tam :-) Zdrówka dla Timiego :-)
OdpowiedzUsuńdziekujemy:*
UsuńMam podobne zdjęcia stamtąd :)
OdpowiedzUsuńfotki z Yorku każde super nie?
Usuń