Rok temu zrobiliśmy naszą walentynkową kuchnie tutaj oraz bawilismy się czekoladową ciastoliną:) tutaj.
Druga propozycja zabawy to transfer przy pomocy szczypiec i/lub łyżeczki. Potrzebne są dwa słoiki lub pojemniki oraz łyżeczka lub szczypce(my używaliśmy obu przedmiotów)oraz jakieś kamyczki. My użyliśmy czerwonych serduszek które kupiłam rok temu w funciaku:)(można użyć do tego czerwone/różowe pompony lub guziki). Można też kamyczki przenosić na jakąś tackę lub sorter. U nas to serduszkowy pojemnik na lód(z funciaka)
Kolejna propozycja to zrobienie różowego milkshake'a. Nasz to mleko+jogurt naturalny+ malinowy dżem domowej roboty:) do tego kolorowa słomka i butelka ozdobiona czerwoną kokardą i mamy walentynkowy napój:). Chłopcy sami nakładali dżem i jogurt oraz mleko do blendera oraz rozlewali gotowy napój do butelek. (zarówno rurki, butelki jak i słoiczki kupiłam w sklepie homebargain - kocham ten sklep w uk). Do tego możemy przygotować orzechy lub suszone owoce w czerwonej sylikonowej muffince.
Wersja malinowa:)
Wersja orzechowa:)
Nasza poczta walentynkowa. Chłopcy malowali i ozdabiali kartki, wkładali do koperty a później adresowali, naklejali też znaczek pocztowy(czyli zwykłe naklejki;) ). Naszą skrzynkę pocztową stworzyliśmy w prosty sposób. Nasze plastikowe pudło z Ikei(różowe) posłużyło jako pojemnik na listy:). Początkowo mieliśmy plan aby pomalować pudełko na kolor czerwony i podpisalisać je Post Box:) do tego dziura na listy i zabawa gotowa. Jednak wybraliśmy opcję szybszą(kiedyś na pewno zrobimy taką skrzynkę na listy). Do dyspozycji chłopców były kolorowe kartki, znaczki, pieczątki, długopisy, kredki, klej, nożyczki.(tutaj zdjęć nie ma bo bateria w aparacie padła:( )
Można zrobić jeszcze serduszkowe kredki recyclingowe. My nasze robiliśmy tutaj.
Dla dzieci w różnym wieku proponujemy kolorowy piasek lub sól. Przesypywanie i pisanie na kolorowym piasku lub kolorowej soli zawsze wciągało Timków. Czasem dzieciom nudzi się przesypywanie jednej i tej samej rzeczy tak więc poprzez zmiane np koloru soli lub piasku spowodujemy, że dziecko znów zainteresuje się tym ćwiczeniem. Możemy też przelewać kolorową wodę z dzbanka do pojemnika.
Jakoś specjalnie nie opowiadalismy sobie o tym święcie. Wspomniałam jedynie chłopcom o co w nim chodzi. Najważniejsze było dla nich tworzenie kartek i to sprawiło im oraz nam ogromną radość. Cudownie dostać jest od swoich dzieci walentynkę tak po prostu:)
Jak podobają Wam się nasze zabawy walentynkowe? Szykujecie coś na ten dzień?