W tym roku nie będzie kalendarza zadaniowego który był u nas przez ostatnie 2 lata. W tym roku coś prostego, szybkiego ale też sprytnego w sam raz dla małych rączek dziecka.
U nas każdy z chłopców dostał swój słoiczek z 24 kamyczkami i jeden duży wspólny słoik do którego codziennie będą wrzucać po jednym kamyczku. Tak w tym roku odliczamy(i to dosłownie)do narodzin Jezusa.
Tutaj oryginalny pomysł z którego czerpałam inspiracje.
Super:) Ja miałam zrobić też kalendarz słikowy z tym że w środku miały być słodkości i zadania:)
OdpowiedzUsuńo to ze słodkościami taki dla siebie bym zamówiła:)hiihh
UsuńSuper. JA chciałam zrobić kalendarz z zadaniami, ale odłożyłam to na trochę później, kiedy Franio będzie starszy.
OdpowiedzUsuńno właśnie czasem dzieci za małe na zadaniowy
UsuńAle super, dziś będąc w sklepie znalazłam tekturowy kalendarz adwentowy i tak mi się miło zrobilo, obrazki z dzieciństwa wróciły ;)
OdpowiedzUsuńwiem o czym mówisz:) też tak mam:)
UsuńBardzo fajny pomysł :) U nas a właściwie u Martynki w tym roku kupny czekoladowy kalendarz adwentowy, ale się już na blogach tyle cudownych naoglądałam że na przyszły rok też sama zrobię, a co ;))
OdpowiedzUsuńten czekoladowy to sama bym przygarnela - mniam:)
Usuńmasz glowe pelna pomyslow! brawo
OdpowiedzUsuńdzięki:*
UsuńProste ale jakie pomysłowe!
OdpowiedzUsuńczasem proste rzeczy są najfaniejsze:)
Usuń