mamablizniacza

mamablizniacza

środa, 23 marca 2011

wiosna:)

Wiosna w pełni. Chłopcy odkrywają coraz to nowe zakątki naszej okolicy. Pilnują dokarmiania ptaszków(mimo, że zima już dawno za nami)no i dokarmiamy "naszego" konika:)
Od razu człowiekowi lżej jak za oknem aż 15-18st na plusie a kurtki wiszą na wieszakach w domu a nie na nas. Tak było dziś 18 stopni.
Zdjęcia z wczoraj, ciut chłodniej było(12stopni)ale i tak pięknie.
Mam nadzieję, że ta wiosna zagości u nas na stałe bo mąż dużo pracuje więc ja sama praktycznie na "polu bitwy" naszych zbuntowanych dwulatków - taka pogoda mnie ratuje bo większą część dnia spędzamy na świeżym powietrzu.
Mam nadzieję, że u Was też tak ładnie.

wtorek, 22 marca 2011

imprezki urodzinkowe:)

Ten weekend minął niezwykle szybko. Dużo przygotowań a zleciał jak pare chwil. W sobotę odwiedzili nas polscy przyjaciele a w niedzielę angielscy:).
Obie imprezki były bardzo udane, chłopcy spisali się dzielnie. Cały weekend przewegetowali na biszkoptach i herbatnikach. No dobra mieli dyspenzę która już się zakończyła - chodzą i nudzą o ciastka...ciastek nie dostają i trochę marudzą.
Jedna anegdotka żywieniowa nawinęła nam się dzisiaj:
Obiad dla chłopaków był odgrzewany ten co wczoraj. Szymuś ładnie zjadł a Tymek spróbował i mówi "stary, nie zjem"(nie mam pojęcia skąd mu się to określenie stary wzieło)
Zamknął buzie i nie zjadł. Próbowałam popołudniu jeszcze raz ale też odpowiedział, że "stary". Po paru minutach znalazł ciastko pod sofą(jakieś się tam wcisnęło w trakcie imprezki)na co ja mówię "stare nie jedz"a Tymek: "zjem jednak" :)
Druga anegdotka też Tymka autorstwa:
tato pyta Tymusia: " co spiewasz u Bozi?"
Tymuś: "Aaaaamen":)

Pare fotek z weekendu:



PS mamy przecudowną WIOSNĘ!!!!!

czwartek, 17 marca 2011

drugie urodziny

17 marca 2009 godz 14:21 na świecie pojawił się nasz pierwszy synek Tymuś zaraz po nim o godz 14:22 pojawił się nasz drugi synek Szymuś.
Już dwa lata jesteście z nami. Tyle nowych umiejętności pojawiło się w tym drugim roku Waszego życia, że nie sposób je wszystkie teraz wyliczyć. Ten rok był troszkę inny niż ten pierwszy, inne problemy, inne zmagania ale radość ta sama - WY!




wtorek, 8 marca 2011

We love melissa & doug :)

Jedne z bardzo trafionych, prostych ale przepięknych zabawek - układanki z firmy melissa & doug. Pierwsze znalazłam magnetyczne zwierzątka które wiszą na lodówce - kupiłam na przecenie w tkmaxx - dzieciaki uszczęśliwione dostały je pod choinkę:)
W zeszłym tygodniu napotkałam również w tkmaxx(szkoda, że nie na promocji;))układankę-dopasowywankę oraz super układankę z otwieranymi drzwiczkami za którymi kryję się konkretny przedmiot przyporządkowany odpowiednim drzwiczkom!No bajer!
Wczoraj znów wizyta w tkmaxx tylko w innym mieście i znów wydaliśmy fortunę na melissa & doug;). Kolejne układanki wylądowały w kolekcji naszych chłopaków.
Chłopcy uwielbiają tego rodzaju zabawki - zauważyłam, że działają na nich wyciszająco i rozluźniająco - także polecam może i u Was się sprawdzą.

środa, 2 marca 2011

podwójny bunt plus ucieczka z łóżeczek!

Timki właśnie powinny mieć myte zęby i powoli udawać się do swoich łóżeczek na spanie jednak stoją przy pralce ze śrubokrętem i probują otworzyć drzwiczki:/. Ostatnio nie mam siły na nic - chłopaki przechodzą mega bunt dwulatka czy jakkolwiek się to coś zwie - daje w dupe ze zdwojoną siłą.!!!
Nie mam weny na wpisy więc dziś tylko linki sprzed 2 tygodni (chłopaki uciekają z łóżeczek:/)

http://www.youtube.com/watch?v=Tn45TfXxWQg


http://www.youtube.com/watch?v=iTapUuFfDGo